Ważą się losy miejsca przygotowań Polski do EURO 2024. Znana jest już baza w Niemczech. Pozostaje ustalić, gdzie biało-czerwoni rozpoczną zgrupowanie przed wyjazdem na turniej.
Nie Poczdam, nie Brema, a Hanower będzie bazą reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy w Niemczech. Zanim jednak kadrowicze obiorą tamten kierunek, czeka ich zgrupowanie w Polsce, gdzie rozegrają dwa sparingi: z Ukrainą oraz Turcją.
Michał Probierz chciałby, by zarówno zgrupowanie, jak i oba mecze towarzyskie odbyły się w Warszawie. Wówczas, podobnie jak w marcu, biało-czerwoni spaliby w hotelu Double Tree by Hilton, a grali na PGE Narodowym.
Aby jednak do tego doszło, potrzeba porozumienia na linii PZPN – władze PGE Narodowego. W tym celu dziś, w czwartek 4 kwietnia po godzinie 13:00, odbędzie się spotkanie obu stron. Celem rozmowy jest ustalenie planu przygotowań Polaków przed EURO.
Co istotne, jeśli kadra pozostanie w stolicy, nie będzie wówczas potrzeba budować żadnego zaplecza – namiotów medialnych itd. Wszystko jest na miejscu, na Narodowym.
[–>
Gdyby biało-czerwoni spotkali się na zgrupowaniu w Warszawie, byłby to pierwszy przypadek od lat, że kadra nigdzie nie wyjeżdża przed wielkim turniejem. W 2016 i 2018 r. była w Arłamowie, w 2021 r. w Opalenicy.
Michał Probierz mówił, że zgrupowanie rozpocznie się około tydzień przed meczem z Ukrainą (7 czerwca, 10 czerwca Polacy zmierzą się z Turcją). Oficjalne okienko FIFA przed EURO otwiera się jednak dopiero w poniedziałek 3 czerwca i to tego dnia kluby w teorii mogą dopiero zwolnić zawodników na kadrę. Niewykluczone jednak, że reprezentanci pojawią się w Warszawie 1 czerwca, w dzień finału Ligi Mistrzów, a sztab zorganizuje wspólne oglądanie go. Praca zacznie się zaś w poniedziałek.
Po zakończeniu gry w ligach piłkarze oczywiście muszą dostać chwilę wolnego. Premier League kończy sezon 19 maja, ale już Serie A i Primera Division dopiero 26 maja. Ponadto Jakub Kiwior i Robert Lewandowski nadal są w grze o Ligę Mistrzów. Gdyby Arsenal i/lub Barcelona awansowały do finału na Wembley, liderzy kadry przyjechaliby do stolicy wprost z Londynu.
Wywiad z selekcjonerem dla kanału Meczyki.pl tuż po awansie na EURO 2024 znajdziecie poniżej:
